Taśma Microfoam - świetna alternatywa dla płatków :)

W Noblelashes pojawiła się świetna i długo oczekiwana taśma do separowania dolnych rzęs. Jest to taśma piankowa, miękka i elastyczna, jej powierzchnia jest gładka i sucha, nie odbija światła, kolor taśm pozwala dojrzeć wszystkie jasne rzęski.

Pierwotne zastosowanie taśma miała w medycynie, służyła za opatrunek na miejsca z szwami, jej klej jest delikatny i antyalergiczny. Mimo to przed separowaniem dolnych rzęs ja jeszcze kilkakrotnie przyklejam taśmę na rękawiczkę, by dodatkowo zmniejszyć jej lepkość.

O tej taśmie dowiedziałam się od Joanny :) Joannah, dziękuję za życzliwość :)

O ile mi wiadomo, to tę taśmę w Polsce można nabyć tylko w Nolelashes. Kiedy nie było w sklepie tego asortymentu, prosiłam koleżankę z Niemiec, by mi przysłała. Taśma mnie zauroczyła od pierwszego użycia. Na obecną chwilę zużyłam już całą rolkę, ale nie używam jej do każdej klientki, choć dobrze by się sprawdziła :)

Ja mam taśmę o szerokości 5cm i długości 5m. Tych 5m starsza na ok 80-100 klientek, można więc wykalkulować, ze jest niezwykle oszczędna i wydajna. Na jedną aplikację potrzebny mi jest kawałek długości ok 5cm (po 2,5cm szerokości na każde oko, w sensie pod oko). Minus tej i każdej innej taśmy polega na tym, ze nie odżywia ona skóry wokół oczu. Wszystkie płatki mają różne funkcję rewitalizujące, napinające, wygładzające zmarszczki, rozjaśniające cienie pod oczami itd. Taśma ma jedynie klej i nie wpłynie korzystnie na delikatną skórę pod oczami naszych klientek. 

Szerokość taśmy 5cm jest idealna, w sam raz takiej "długości" chcę mieć płatek do separowania dolnych rzęs. 

Jeżeli wcześniej musieliście troszkę profilować płatki, to powinniście już być wprawieni, ponieważ ta taśma potrzebuje współpracy z nożyczkami. Ale nie jest to trudne, więc każdy może spróbować i się przekonać jakie to wygodne. Ułatwi nam profilowanie taśmy folia. Najlepsza jest folia po żelowych płatkach. Czyli kiedy pracuję na płatkach żelowych bądź kolagenowych, folię, do której były  płatki doklejone odkładam na bok. Posłuży ona bazą dla moich "płatków"z taśmy :)

Grubość taśmy jest ok 1,5mm. Jestem w tej chwili w podróży i musiałabym sięgnąć do walizki, by się przyjrzeć. Ale zrobię to, gdy dotrę na miejsce i podam w komentarzu jej grubość. W każdym bądź razie taśma jest odpowiednio cienka, idealnie się sprawdza w przypadku pracy z trudnymi powiekami, szczególnie z głębokimi zmarszczkami i krótkimi jasnymi rzęsami. 

Pamiętajcie, by zdjąć z taśmy nadmiar kleju. Jeżeli też pracujecie w rękawiczkach, to można to zrobić przyklejając taśmę do tylną stronę dłoni w rękawiczce. Jeżeli pracujecie bez rękawiczek, to można kilka razy przykleić taśmę do folii-bazy albo nawet "płatek o płatek". Z powodu lepkości taśmy staram się nie robić zbyt szerokich płatków, dlatego zazwyczaj na jedną aplikację używam jedynie 5cm kawałek.

Tak jak pisałam, powierzchnia taśmy jest gładka, sucha, jasna, nie odbija światła, więc nie męczy wzrok. Jeżeli niechcący rzęska podklei się wam do "płatka", to raczej bez problemu wszystko odkleicie.

Taśma nie ma właściwości odżywczych, ale nie ma też żelu/kolagenu, który mógłby podrażniać oko, więc można kleić taśmę dość wysoko, ale nie na linii wody (!) nie wkładamy taśmy do oka. Bo choć jest ona bardzo miękka i elastyczna, to ocieranie o rogówkę jest okropnie nieprzyjemne i objawia się nie tylko bólem, ale i zaczerwienieniem. Możecie natomiast być spokojni, że nic nie wpłynie klientce do oka.

Zachęcam do wypróbowania. Pomocny może być dla was filmik, który nie jest mojego autorstwa i nie jest po polsku, ale jestem pewna, że wszystko zrozumiecie :)

Taśmę można kupić tu :)

Pozdrawiam was cieplutko z podróży, dziś mało zdjęć, ale tak się cieszę, że mim czas, by coś napisać :)