Silikon otacza nas niemalże wszędzie. Nie zabrakło silikonowych produktów również w dziedzinie przedłużania rzęs.
Silikonowych podstawek jest mnóstwo rodzajów. Ostatnio pojawiły się nawet podstawki pod paski rzęs.
Wcześniej natomiast wszystkie podstawki silikonowe były przeznaczone do rzęs sypkich, sprzedawanych luzem. Ja również korzystałam z takich podstawek.
Podstawki do rzęs mogą być prostokątne lub okrągłe. Mogą one być dowolnego koloru, choć zazwyczaj preferowane są kolory: przezroczysty, różowy i biały.
Silikonowa podstawka jest zabezpieczona folią z każdej strony. Przed użyciem należy zdjąć obydwie osłonki.
Poniżej widzicie zastosowanie: do rzęs kolorowych, które były sprzedawane luzem (kiedyś ciężko było znaleźć kolorowe rzęsy odpowiedniego skrętu, długości i grubości), lub do rzęs krótkich (bo kiedyś też był problem ze znalezieniem rzęs 6mm i 7mm na pasku). Niewielką ilość rzęs trzeba umieścić na podstawce. I jak widzicie na zdjęciach, niektóre rzęsy nie są przytulone do podłoża, lecz odstają, co ułatwia chwytanie ich za koniuszki.
Jakiś czas temu często korzystałam z podstawek silikonowych, przeważnie do wyklejenia wewnętrznych kącików. Ale odkąd pojawiły się paletki z krótkimi rozmiarami rzęs, zrobiły się bezużyteczne. Ciekawe, czy ktoś jeszcze z nich korzysta i czy komuś ułatwiają pracę.
I oczywiście, podstawka silikonowa w kolorze białym kompletnie się nie sprawdza w przypadku białych rzęs... wstyd się przyznać, ale nie przyszło mi to głowy, póki nie sprawdziłam.
Silikonowych podstawek jest mnóstwo rodzajów. Ostatnio pojawiły się nawet podstawki pod paski rzęs.
Wcześniej natomiast wszystkie podstawki silikonowe były przeznaczone do rzęs sypkich, sprzedawanych luzem. Ja również korzystałam z takich podstawek.
Podstawki do rzęs mogą być prostokątne lub okrągłe. Mogą one być dowolnego koloru, choć zazwyczaj preferowane są kolory: przezroczysty, różowy i biały.
Silikonowa podstawka jest zabezpieczona folią z każdej strony. Przed użyciem należy zdjąć obydwie osłonki.
Poniżej widzicie zastosowanie: do rzęs kolorowych, które były sprzedawane luzem (kiedyś ciężko było znaleźć kolorowe rzęsy odpowiedniego skrętu, długości i grubości), lub do rzęs krótkich (bo kiedyś też był problem ze znalezieniem rzęs 6mm i 7mm na pasku). Niewielką ilość rzęs trzeba umieścić na podstawce. I jak widzicie na zdjęciach, niektóre rzęsy nie są przytulone do podłoża, lecz odstają, co ułatwia chwytanie ich za koniuszki.
Jakiś czas temu często korzystałam z podstawek silikonowych, przeważnie do wyklejenia wewnętrznych kącików. Ale odkąd pojawiły się paletki z krótkimi rozmiarami rzęs, zrobiły się bezużyteczne. Ciekawe, czy ktoś jeszcze z nich korzysta i czy komuś ułatwiają pracę.
I oczywiście, podstawka silikonowa w kolorze białym kompletnie się nie sprawdza w przypadku białych rzęs... wstyd się przyznać, ale nie przyszło mi to głowy, póki nie sprawdziłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz