poniedziałek, 4 lutego 2013

Odtłuszczacz i primer - co to takiego i do czego słuzy

Na zdjęciu Blink z ozdobami.


Dawno się przymierzałam do napisania tego postu. Brakowało albo czasu, albo zdjęć, itd. itd - same wymówki :)) teraz wszystko pod kontrolą, więc w drogę.
W przedłużaniu rzęs ważną rolę grają nie tylko rzęsy i klej, lecz jeszcze kilka pomocnych kosmetyków. Wiele stylistek/stylistów ma problem z wyborem odpowiedniego odtłuszczacza i primera. Często nawet nie odróżniają tych dwóch preparatów, gdyż sugerują się opisami w sklepach. W sklepach zaś obok nazwy "primer" nierzadko w nawiasie widzimy słowo "odtłuszczacz". Natomiast są to dwa różne środki, dlatego uważam, że tych pojęć nie powinno się używać zamiennie. Postaram się wszystko wytłumaczyć i wskazać różnice między tymi preparatami.
Osoby, które mnie bliżej znają, wiedzą, że szkoliłam się w różnych firmach. Nie mam dwóch szkoleń w tej samej firmie, gdyż lubię próbować nowe produkty, poznawać nowe osoby i ich style przedłużania rzęs. Temat odtłuszczania był poruszany przez instruktorki na każdym szkoleniu, lecz brakowało mi wytłumaczenia co do czego służy. W większości firm do odtłuszczania zaprezentowano mi tylko primer. A w metodzie Blink&Go do odtłuszczania służyły wyłącznie płatki proteinowe do demakijażu.

Odtłuszczacz  ma za zadanie oczyścić i odtłuścić rzęsy.
Zrobiłam zdjęcia produktów. Chciałabym zwrócić waszą uwagę na skład. Na pierwszym miejscu znajduje się woda, na drugim  - alkohol. Bez powodzenia długo szukałam, czym są pozostałe składniki. Może ktoś z was będzie wiedział i mi podpowie? Odtłuszczacz bardzo szybko paruje, oczyszcza rzęsy z substancji oleistych, zapewniając lepsze przyleganie rzęsy sztucznej do naturalnej.

Jeden z moich ulubionych odtłuszczaczy kupiłam na ebay'u. Preparat ten bardzo szybko wysycha na rzęsach, ma lekko wyczuwalny zapach spirytusu.
 

Kolejny bardzo dobry odtłuszczacz kupiłam w sklepie Noble Lashes. Niestety, tu widzimy przykład, że preparat nazywa się nieprawidłowo. Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni :) Jest to bardzo dobry preparat, szybko wysycha na rzęsach, ma lekko wyczuwalny przyjemny zapach. Wersja "spray" nie należy do ekonomicznych. Dużo preparatu się rozpryskuje obok aplikatorów, co sprawia, że odtłuszczacz kończy się szybciej. A szkoda, bo jest naprawdę dobry. Na zdjęciu ze składem można zobaczyć, że jest to typowy odtłuszczacz.



Primer ma za zadanie zwiększyć przyczepność rzęs i trwałość aplikacji. Zrobiłam zdjęcia składu każdego preparatu. Jeżeli przeanalizujemy skład, to na pierwszym miejscu zawsze znajduje się woda, na drugim - PVP (poliwinylopirolidon mam nadzieję, że się nie pomyliłam). Ta substancja jest niezwykle ważna, gdyż ma funkcję wiążącą. PVP przywiązuje się do polarnych molekuł niezwykle dobrze z powodu własnej polarności. Gdy przyklejamy sztuczną rzęsę strukturalne cząsteczki materiałowe gwałtownie polimeryzują, powodując trwałe i bardzo mocne powiązanie w kilka sekund.
Primer nie oczyszcza rzęs z substancji tłustych, pokrywa rzęsy cienką warstwą polimerów. Uważam, że ma bardzo duży wpływ na trwałość wiązania klejowego - jeżeli nie zastosujemy primera, rzęsy szybciej się odkleją. Primer schnie dużo dłużej, niż odtłuszczacz.

Jeden z moich ulubionych prajmerów kupiłam w Silog'u na pokazie Secret Lashes. Pamiętacie pewnie to zdjęcie. Skład primera znajduje się nie na buteleczce, lecz na kartonikowym opakowaniu.


Kolejny primer jest z Looksus Lashes. Jego dodatkowym atutem jest jabłkowy zapach. Na tym zdjęciu widać napisaną niebieskim markerem datę otwarcia :) Już kiedyś pisałam, że staram się zostawić taką metkę na każdym produkcie płynnym w dniu otwarcia.


Następny primer jest z Noble Lashes. Ten jest klasyczny, nie ma owocowego zapachu, ale jest również skuteczny.


Poniższy primer ma najdłuższy skład, co jest dla mnie totalną abrakadabrą. Primer kupiłam na ebay'u. Jest to klasyczny i skuteczny primer, bez wyraźnego zapachu.


I ostatni na dziś primer z Xtremelashes nie posiada żadnego składu na opakowaniu. Nie pamiętam, czy posiadał skład na pudełku kartonowym. Niestety, wtedy jeszcze nie planowałam pisanie tego postu, więc wyrzuciłam.


 Jeżeli coś przekręciłam, proszę o wskazanie błędu w komentarzu :) będę bardzo wdzięczna :)

18 komentarzy:

  1. fajnie, przydatny post ;) a ten produkt w sprayu... nie próbowałaś go przypadkiem psiknąć po prostu na rzęsy i cały nadmiar właśnie ściągnąć tymi aplikatorami czy jakimś bezpyłowym wacikiem???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznaję się - nie próbowałam :) wydaje mi się, że oko jest zbyt wrażliwe, żeby przy nim psikać, może ktoś to wypróbuje :)

      Usuń
  2. Jak znalazłam w jednym ze sklepów internetowych odtłuszczacz w sprayu też od razu pomyślałam, że psika się nim na rzęsy. Zależy jaki ma rozprysk, jak nie za duży to wydawałoby się wygodne w użyciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie wiem, czemu mi do głowy nie przyszedł taki pomysł. muszę spróbować na główce treningowej i zobaczyć, jaki będzie rozprysk :)
      dziękuję, dziewczyny, za pomysł :)

      Usuń
  3. a ja proponuje po prostu odkręcić buteleczke i zamoczyć w niej aplikatorki;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o tym myślałam, ale obawiam się, że preparat szybciej straci swoje właściwości, bardzo szybko paruje. Fajnie, że macie tyle pomysłów :) dziękuję :)

      Usuń
    2. Miałam taki, zawsze prysnelam w nakrętke i moczylam aplikator. Nie odważyla bym się prysnac klientce bezpośrednio na oko :)

      Usuń
  4. Nie stosuję odtłuszczacza,a rzęsy trzymają się 5 tyg.,są małe ubytki owszem :)
    Przyznam ,że dlatego między innymi nie szukałam tego preparatu,bo po co? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam czasy, gdy ja nie stosowałam żadnego z tych produktów, na kursie byłam uczona odtłuszczać rzęsy tylko solą fizjologiczną! I rzęski doskonale się trzymały. O ile skład odtłuszczacza jest banalny i ja w tej chwili sama robię taki produkt, tak nad primerem, zwłaszcza tym przedostatnim trzeba się nagłowić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuuza, a na jakim kleju rzęski doskonale się trzymały bez odtłuszczania?

      Usuń
    2. Witam takze zajmuję sie przedłużaniem rzęs, ze składu odtłuszczacza wyczytałam ze nie jest to zbyt skomplikowane, odnośnie pani preparatu może Pani napisać jak robi Pani ten odtłuszczacz?
      Z góry dziekuje

      Usuń
  6. Na Ultra Plusie z SL, ale to było zanim zmienili formułę i go zepsuli :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś poznałam stylistkę, która odtłuszcza rzęsy tylko płatkami proteinowymi i twierdzi, że wszystko ładnie się trzyma (na Goldzie). aż chce się zrobić foto eksperyment :)

      Usuń
  7. Alu czy masz jakieś zdanie na temat trwałości / przydatności do użycia odtłuszczaczy i primerów ? Czy w ich przypadku podobnie jak z klejami wymiana powinna nastąpić np. co 3 miesiące lub częściej ? Ja np klej wymieniam co miesiąc, ale odtłuszczacz i primer mam już pół roku i tak się zastanawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyjmuje się, że przydatność cleanerów i primerów jest około 6 miesięcy od otwarcia. co ciekawe, zauważyłam, że primery mi się kończą 2 razy szybciej, niż cleanery, choć używam w tej samej ilości i do każdej aplikacji :D

      Usuń
  8. Alu czy zatem cleanser truskawkowy z Noble to pirmer? W składzie water, następnie pvp...

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam, Alu czy stosujesz sealant po aplikacji, czy odluszczacz i primer przed aplikacja, a nano mgielka "po" (lub i bez nano mgiełki) wystarczy?

    OdpowiedzUsuń
  10. Czyli najpierw aplikujemy odtluszczacz a potem Primer?

    OdpowiedzUsuń