Już po raz kolejny wspominam w swoim blogu o rzęsach z papieru. Na ostatnim pokazie Secret Lashes w Warszawie te rzęsy nazwano koronkowymi :) Nazwa jest śliczna, lecz nie do końca się z nią zgadzam. Dla mnie rzęsy koronkowe to rzęsy wykonane z koronki. Przykładem takich rzęs są koronkowe rzęsy Shu Uemura, zaprojektowane w 2008 roku:
Uwielbiam rzęsy Shu Uemura, uważam, że był to niezwykle utalentowany rzęsowy geniusz, o czym wspominałam w poście o historii sztucznych rzęs.
Rzęsy papierowe są wykonane z papieru, nie widzę potrzeby wymyślania dodatkowych określeń. No cóż, chwyty marketingowe zawsze będą wprowadzać w błąd tłumy ludzi :))
Kto jeszcze nie jest przekonany do papierowych rzęs, zapraszam do obejrzenia krótkiego, lecz bardzo przydatnego filmiku. Świetnie prezentuje, jak każda kobieta, która nie zajmuje się profesjonalną stylizacją rzęs, może zaaplikować sobie takie fantazyjne ozdoby:
ja miałam rzęski papierowe, moim zdaniem przykleja się je wyjątkowo łatwo :)
OdpowiedzUsuńświetnie, więc każda zwykła kobieta z nimi poradzi :)
Usuńcóż ich zastosowanie widzę tylko na fotosesjach lub pokazach modych albo tez na specjalne imprezy. W zyciu codziennym..zbyt ekstrawaganckie
OdpowiedzUsuńna co dzień też bym czuła się w nich niekomfortowo, ale na imprezę takie rzęsy są ekstra! :)
UsuńOko wygląda rzeczywiście trochę "kosmicznie", ale na imprezie, pokazie mody czy sesji zdjęciowej taki element dodaje uroku :)
OdpowiedzUsuńno właśnie :)
Usuń